Kolejny, intensywnie spędzony dzień za nami.
Tuż po śniadaniu pojechaliśmy do Zagnańska, gdzie rośnie najsłynniejsze polskie drzewo – dąb Bartek, jedna z największych atrakcji turystycznych tego regionu. Swoją popularność zawdzięcza wiekowi i wymiarom. Dąb Bartek mierzy obecnie 30 metrów wysokości, obwód pnia na wysokości 1,3 m wynosi 9,85 m, a średnica korony to ok. 40 m. Dąb Bartek według badaczy ma ok. 700 lat, choć pani przewodnik podkreślała, że niektórzy twierdzą, że ma 1200 lat. Z Zagnańska pojechaliśmy do Świętej Katarzyny, gdzie poszliśmy do Muzeum Minerałów i Skamieniałości. Tam w przystępny sposób opowiedziano nam o geologii i mineralogii, a wizyta w pracowni krzemienia pasiastego pozwoliła na przybliżenie zawodu szlifierza i złotnika. Dziś zdobyliśmy też najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich – Łysicę (612 m n. p. m). Poczuliśmy klimat prawdziwych górskich wędrówek, choć szczyt był stosunkowo łatwy do zdobycia. Po obiadokolacji zwiedziliśmy jeszcze Jaskinię Raj, która zrobiła na nas ogromne wrażenie … a i nie są już nam obce pojęcia: stalagmity, stalaktyty, stalagnaty. Jaskinia Raj w liczbach: 180 m trasy turystycznej we wnętrzu jaskini, 40 m sztucznego chodnika, temperatura 10 stopni, wilgotność powietrza powyżej 95 procent. I dzisiejszy dzień w liczbach: prawie 14 000 kroków (nie licząc biegania po korytarzach:), co daje 10 km pieszo. Wieczorem wspólne zajęcia: dziś uczestnicy zielonej szkoły tworzą kartkę z Gór Świętokrzyskich.