Niedaleko naszej szkoły jest cudowne miejsce, które pozwala cofnąć się w przeszłość, spędzić czas aktywnie w kontakcie z naturą, w sposób niekonsumpcyjny, poza zasięgiem wi-fi.
Terenowe zajęcia, zabawy interpersonalne na świeżym powietrzu i warsztaty kulinarne w Zagrodzie miały na celu integrować zespół klasowy, pozwalały na łatwe i skuteczne utrwalenie wiadomości w zakresie dziedzictwa kultury materialnej wsi, tradycyjnych zawodów, rękodzieła, twórczości ludowej, świadomości ekologicznej i konsumenckiej. Zajęcia były prowadzone przez Panią Ewę w taki sposób, aby rozwijać umiejętność pracy zarówno samodzielnej jak i grupowej.
Mieliśmy możliwość pobudzić wszystkie swoje zmysły:
- wzrok: obserwacja piękna otaczającego świata – pół i łąk, zdolność rozróżniania barw produktów wykorzystywanych podczas zajęć, obserwacja ptaków,
- słuch: koncentracja na dźwiękach przyrody i ich różnicowanie, na urzekających odgłosach ptaków,
- smak: rozwijanie percepcji smakowej i umiejętność różnicowania smaków, poznawanie preferencji smakowych,
- węch: zapach ziół, skoszonej trawy, rześkiego powietrza po deszczu, świeżo upieczonego chleba, zwierząt gospodarskich, dymu z ogniska, lokalizacja źródła zapachu,
- dotyk: samodzielne przygotowywanie słoiczków miało na celu poprawę zdolności manipulacyjnych, aktywność na świeżym powietrzu sprzyjała rozwojowi koordynacji ruchowej.
Własnoręcznie upieczony chleb smakował wyśmienicie w połączeniu z kiełbaską z ogniska oraz sałatką, której bazą były produkty pochodzące z ekologicznego gospodarstwa. Niespodzianką była degustacja ekociasteczek połączona z promocją zasad prawidłowego odżywiania.
Stymulacja zmysłów poprzez dostarczanie różnorodnych bodźców rozwija układ nerwowy i zapewnia prawidłowy rozwój młodego człowieka.
Nie mogło obyć się bez spaceru nad Osadnik „Gajówka” - sztuczny zbiornik wodny pochodzenia produkcyjnego, dawne wyrobisko Kopalni Węgla Brunatnego Adamów, wykorzystywane jako składowisko żużli i popiołów Elektrowni Adamów. Swój turkusowy kolor wody zawdzięcza on węglanowi wapnia. Ze względu na zasadowy skład wody kąpiel w zbiorniku jest zabroniona. Również brzegi zbiornika są bardzo niestabilne i grząskie. Na własne oczy mogliśmy zobaczyć białe wapienne brzegi, pozbawione zupełnie roślinności.
Pobliskie pola, łąki i terenu wokół „Lazurowego Jeziora” są ostoją dla wielu gatunków ptaków. Bocian czarny przywitał nas nim zdążyliśmy wysiąść z autobusu. Podczas spaceru słyszeliśmy wilgę, kapturki, cierniówki, skowronki, trzciniaki, rokitniczki, pliszki siwe i żółte. Przez lunetę i lornetki obserwowaliśmy dymówki, mewy, czaplę siwą, perkozy dwuczube, gawrony, trznadle i wróble. Fachową wiedzą i ciekawostkami w zakresie ornitologii podzieliła się z nami Pani Marta.
Drobne pamiątki, tj. skrzyneczka z ziołami oraz udekorowane słoiki zakiszonych rzodkiewek upamiętniają miłe chwile spędzone wspólnie w tym sielskim zakątku.