Kiedy zapytamy dziecko w wieku przedszkolnym z czym kojarzą mu się Święta Bożego Narodzenia z pewnością usłyszymy odpowiedź, że z Mikołajem.
Oczekiwanie na moment kiedy Mikołaj przyjdzie z workiem prezentów, to jedna z najpiękniejszych chwil dzieciństwa. Niektórzy rodzice chcąc uchronić swoje dzieci przed późniejszym rozczarowaniem mówią, że Mikołaj nie istnieje.
Musimy wiedzieć, że niezwykła wyobraźnia przedszkolaka potrzebuje wróżek, królewiczów i pędzących sań świętego Mikołaja. To właśnie bajki i baśnie pomagają rozwijać twórcze myślenie i wyobraźnię dziecka. Nie ma więc nic złego w tym, że dzieci wierzą w dobrego dziadka rozdającego prezenty, który zna i kocha wszystkie dzieci. Pamiętajmy, jest to element wspaniałej, gwiazdkowej tradycji.
Co zatem odpowiedzieć jeżeli dziecko zapyta nas
- Mamo, czy Mikołaj jest naprawdę?
Możemy z pewnością odpowiedzieć
„- Tak, istnieje”. Opowiedzmy, że mieszka w dalekiej Laponii. Przez cały rok zbiera podarunki, a gdy zbliża się gwiazdka objeżdża cały świat saniami. Nie zapomina o nikim. Jest jednak bardzo zajęty i ciągle się spieszy. Dlatego tak trudno go zobaczyć.
Starszemu dziecku możemy wyjaśnić, że św. Mikołajowi trudno jest obdarować wszystkich podarunkami, dlatego pomagają mu w tym dorośli.